wprowadzenie

Postanowiłem napisać ten cykl artykułów, ze względu na to że pojawiło się tak dużo pytań, nieporozumień, krytyk pod adresem bonsai i samych wystaw. Wielu ludzi może czuć się zagubionych w chaosie informacyjnym. Ja też nie mogę odpowiadać za wszystkich ludzi udzielających się w sieci głównie tych powiązanych różnymi relacjami ze mną.

Te artykuły nie mają na celu nikogo nawracać ani pouczać, to każdy musi sobie odpowiedzieć co chce robić, jaką drogą iść. To jest moja droga, moje myślenie, zostałem tego nauczony, tego uczę i to kocham. Polska to wielki kraj każdy znajdzie w nim miejsce niestety nie zawsze razem. Każdy jest tylko człowiekiem żądzą nami emocje ponad rozsądkiem.

Mimo tego że wywodzę się z europejskiego bonsai i jestem po studiach artystycznych (mam trochę pojęcie o sztuce:) to umiłowanie przyrody i estetyka japońska stała mi się o wiele bliższa. Zacząłem studiować zarówno naturę japońską, jak i mitologię czy rzemiosło to wszystko po to aby móc lepiej czytać i kształtować iluzoryczny krajobraz za pomocą bonsai, suiseki czy sanyasou (dzikie rośliny) to daje obcym ludziom przyjemność a zarazem i mi, że mogę się tym wrażeniem podzielić. To samo stało się z fizjologią roślin, która stała się moim wielkim hobby, a to tylko po to aby móc jeszcze lepiej zrozumieć rośliny.
Bonsai Pociask

Artykuły będą tu u Łukasza, są tu bezpieczne, a blog jego jest już znany, ja nie będę tworzył nowego tworu. A FB nie nadaje się do wywnętrzania, bo zawsze znajdzie się deptacz innych ludzi.

Zależy mi tylko na tym, zanim podejdziecie do oglądania bonsai czy jakiejkolwiek wystawy, podejść do sprawy ze zrozumieniem, może dzięki moim tekstom będzie Wam łatwiej i przyjemniej i pozbędziecie się frustracji z takiego czy innego powodu, a zostanie wam tylko doznanie obcowania z naturą.

Dziękuję Łukaszowi za to udostępnienie.

moje bonsai

Bonsai wywodzi się z Penjing i to wszyscy wiemy, ale jego ewolucja zaczęła się w momencie kiedy w Japonii kamień jak i drzewo rozdzieliło się tworząc różne sztuki.
Mimo tego zawsze oba te elementy były częścią krajobrazu.
Mówi o tym tekst mnichów Rinzai Zen ze świątyni Ken’ninji w Kioto (1444-1474).

Tekst nazywa się ‘Bonsan jittoku (Dziesięć cnót Bonsan)’.

  • Wzbogaca ducha i przedłuża szczęście.
  • Rozluźnia oczy i łagodzi zmęczenie.
  • Oczyszcza serce.
  • Możesz poczuć pory roku w drzewach i trawie.
  • Możesz patrzeć na wielkie widoki bez dalekich podróży.
  • Możesz wejść do jaskiń bez poruszania się.
  • Możesz patrzeć na morze, nie odwiedzając go.
  • Możesz uciec przed upałem lata i czuć się schłodzony.
  • Choć miną lata, nie poczujesz starzenia się.
  • Osoba, która to kocha, nie zna złego.

Ten tekst dotyczy zarówno kamienia jak i rośliny.

Jak wiemy ogromny wpływ na estetykę japońską miał ZEN.
Nie chcę się zagłębiać w filozofię ZEN, ale głównym elementem który nas interesuje z tego nurtu to przestrzeń i pustka, która oddziałuje na przedmioty i je definiuje, przez co my możemy się bardziej skupić i lepiej przeżyć obiekt.

 
Zen miał ogromny wpływ na mistrzów herbaty:

Sen Rikyuu (1522-91) jeden z pierwszych mistrzów herbaty zaczął przygotowywać wnętrze do ceremonii herbaty a wnękę Tokonome zaczął aranżować, pokazując krajobraz podkreślony porą roku.

W epoce Edo (1603-1868) zostały sklasyfikowane pomieszczenia w tradycyjnym domu japońskim pod względem formalności czyli:

SHIN-formalny, GIO-półformalny, SO-nieformalny. 

Od tego momentu ten kanon zaczął oddziaływać na całą sztukę i rękodzieło japońskie. Przetrwało to do dzisiaj.

I tak na przełomie wieków rodziło się KEIDO (droga krajobrazu)
– sztuka która poprzez odpowiednią aranżacje pozwala nam dostrzec piękno natury zamknięte w małej przestrzeni (fizycznej), a otwarte na przestrzeń (optyczną) poprzez użycie kilku różnych elementów ze sobą zharmonizowanych.

Dość już tej historii wracamy do bonsai:

Definicji bonsai może być wiele, ale najprostszą jest: roślina w doniczce.

Drzewo, krzew, trawa która przyniesiona do domu ma poprzez krajobraz (którym jest fragmentem) zbliżyć nas do natury. Abyśmy mogli na wyciągnięcie ręki podziwiać jej piękno we wszystkich aspektach (np. zmienność, rozwój, przemijanie, ulotność). Są też inne aspekty, podziwianie ludzkiego wkładu w piękno tej rośliny.

Jesteśmy przy drzewie, co je definiuje jako bonsai? To, to że jest miniaturą drzewa, czyli znowu częścią krajobrazu.

Drzewo nie może być abstrakcyjnym wymysłem bo jest żywym organizmem i rządzi się swoimi prawami i zawsze będzie dążyło do swoich praw, chociaż nie wiem co byśmy robili

sosna

Drzewo jest kształtowane przez trzy czynniki (posługuję się skrótem myślowym):

1. Genetyka – w genetyce mamy tylko dwa kształty pni: kłoda i strzała (“Zarys struktury i fizjologii drzew leśnych ” J. Kopcewicz i inni.)

2. Incydent – czyli zarówno wydarzenia fizyczne jak i uwarunkowania środowiskowe.

3. Światło – to najważniejszy czynnik, bo drzewo potrzebuje światła do fotosyntezy i będzie wszystko robiło żeby nie rosnąć tam gdzie tego światła nie ma
– FOTOTROPIZM! precyzując DODATNI. To bardzo proste mechanizmy.

 

Więc jeżeli w kształtowaniu bonsai posługujemy się tymi mechanizmami, możemy uwiarygodnić swoją opowieść o drzewie i jego historii, i bez problemu umieścić je w krajobrazie.

Na pewno trzeba by tu zadać pytanie, jeżeli nauczymy się rozpoznawać na danym materiale (drzewie) te czynniki i według nich będziemy je kształtować to gdzie jest tu sztuka? 

Oczywiście sztuka w sensie europejskim, czyli kreacja?

Już wam odpowiadam. 

Sztuka jest tam gdzie prezentujemy drzewo, dajemy ludziom iluzję krajobrazu i przestrzeni, czyli KEIDO.

Określenie wielkości do ekspozycji, dobór doniczki, stolika, dobór elementów uzupełniających, jeżeli jest możliwość, dobór  kakejiku (zwój).

Zapytacie, SZTUKA W SENSIE EUROPEJSKIM co to jest???

W Japonii sztuka to proces, droga, nieskończona praca nad sobą, swoimi umiejętnościami swoją wiedzą a z tego wynikiem jest przedmiot który doskonali się całe życie.

Wiedzą to najlepiej ludzie którzy trenują klasyczne japońskie sztuki walki. Nie chodzi o to żeby nauczyć się techniki walki, ale o to żeby jej się uczyć i ją doskonalić przez całe życie.

 W Europie jest: JA artysta, JA moje dzieło, niepowtarzalne wyjątkowe.

Kreacja nie jest wynikiem procesu tylko pomysłu, dzieło sztuki może być zrobione w trzy sekundy i umiejętności często są niepotrzebne, liczy się tylko pomysł.

Według mnie stąd wyszło wiele nieporozumień w świecie bonsai. Ludzie widzą różnicę pomiędzy bonsai z Japonii a europejskimi, ale zapomnieli o ważnych aspektach, jakimi są aspekt pracy i gatunku. Mają w głowie tylko aspekt formy i to nie koniecznie związanej z krajobrazem.

Zatem czym jest bonsai dla mnie?

Bonsai to nieskończony proces, interakcja pomiędzy człowiekiem a rośliną.

To drzewo daje mi wskazówki do pielęgnacji czy dalszego kierunku jego rozwoju.

Czerpię z tego przyjemność że jestem z drzewami każdego dnia, widzę ich rozwój, zmiany, rozwiązuję problemy.

Kształt drzewa jest wynikową, analizy drzewa pod kątem trzech czynników kształtujących i naszej ciężkiej pracy nad pielęgnacją i strukturą całej rośliny. Dzięki czemu otrzymujemy obraz dojrzałego drzewa w konkretnym krajobrazie..

buk drzewo

Zakończenie

Proszę, pamiętajcie to co piszę to moje przemyślenia i odczucia wynikające z moich ponad 20 letnich obserwacji i przekonań. To Ty, drogi czytelniku musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy Ci się to podoba czy nie, ale to już twoja sprawa.

Artyści Bonsai w Europie mają ogromne umiejętności techniczne, to nie ulega wątpliwości. Gięcie, cięcie, drutowanie stało się głównym celem w bonsai, ale trzeba pamiętać że techniki są tylko środkiem do osiągnięcia celu a nie celem samym w sobie. 

Mój nauczyciel kiedyś zadał nam pytanie:

– Jaka jest różnica pomiędzy japońskimi bonsai a europejskimi?
– W Japonii z małych drzew robi się duże, a w Europie z dużych małe:)
(rozwinę to w dalszych artykułach).

Po moich wizytach w Japonii wiem już że i ten kraj w Bonsai nie jest taki klarowny. Robi się bardzo spektakularne rzeczy, dlaczego?
Odpowiedź jest zawsze jedna, bo takie bonsai podobają się klientom. A to co się podoba mistrzom czy gospodarzom szkółek, to zupełnie coś innego.

Ale o tym w następnych artykułach.

Już wkrótce!

O strukturze drzewa i aspektach, formy, pracy i gatunku.

Zapraszam, Bogdan Pociask.

© Copyright Bogdan Pociask 

świetnie, to już ostatni krok!

Podaj swoje Imię i adres E-mail, aby przejść dalej...

kontakt

Jeżeli masz jakieś pytanie odnośnie mojej oferty, Napisz!
– kto pyta nie błądzi!

 

Jeżeli masz jakieś problemy techniczne z moją stroną internetową, Napisz!
– nie myli się tylko ten, kto nic nie robi.

 

Jeżeli masz jakiekolwiek inne pytanie, Napisz!
– uwielbiam rozmawiać o Bonsai & Niwaki

[wpforms id="14888"]

Klikając “Wyślij” zgadzasz się z Polityką Prywatności i Plików Cookies oraz wyrażasz zgodę na otrzymywanie materiałów na temat Bonsai i Niwaki.